Reklamy

piątek, 31 stycznia 2014

Gospodarz z gospodynią

Spotkanie w oczy cztery
ona Stella
on Syneloi
złączyli swoje oczy
dyskusja ich wciągała
winieterzy przeszkadzali
dzwonili kielichami
wino rozlewali
bawili sie dobrze
wiersze w uszach dźwięczały
Gwiazda je mową śpiewała
łowiczanka rymowanka
zajaśniała Stella na firmamencie
co to będzie
gdzie to będzie
z nią wesoło wszędzie
od oklasków
nic nam nie ubędzie
ba! Nawet przybędzie...
Wdzięczności, radości
gdy Stella wśród nas zagości
wszyscy rozprostujemy kości.

1 komentarz:

  1. Stań na trawie spójrz w górę a ujrzysz niebo, w którym od ciebie zależy to czy jest to niebo w niebie czy piekło.

    OdpowiedzUsuń